PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=799}
7,1 88 529
ocen
7,1 10 1 88529
6,4 18
ocen krytyków
GoldenEye
powrót do forum filmu GoldenEye

O matko

ocenił(a) film na 1

Nawet traktując ten film jak dowcip na temat praw fizyki, chemii i historii jest nie do przełknięcia. Jak na żart - za długi, jak na film - za bardzo absurdalny. I do tego Najpiękniejszy-Bond-Świata w wykonaniu podstarzałego żigolaka relacji męsko-męskiej który w każdej scenie wygląda jakby patrzył w swoje odbicie w witrynie sklepowej, czy wszystko na nim dobrze leży. Mam wrażenie, że ludzie którzy lubią ten film to osoby opętane manią "klasyka filmowego którego trzeba lubić". Żal mi każdego dolara wydanego na tę wyborną produkcję -można za nie było kupić dużo budulca i zbudować wielkiego borsuka z masy papierowej a potem spalić i utopić żeby wiosna przyszła wcześniej.

użytkownik usunięty
ancymonlepszy

Dla mnie to film o akcji i efektach specjalnych a w takich nie ma złożonej fabuły, takie filmy ogląda się dla wybuchów i absurdalnych akcji.
A dowcip nie ma nawet realności w najdrobniejszych szczegółach, dla przykładu scena z czołgiem - takiego modelu czołgu nie da się jednocześnie prowadzić i obsługiwać armatę, a część kierowcy i reszty załogi jest oddzielona, kierowca ma własny właz wejściowy.

ocenił(a) film na 9
ancymonlepszy

Nie podoba się szkoda, co do każdego dolara wydanego na film, wiec, że zwrócił się z niezłym procentem.

Co do realności, to nigdy nie szła ona w parze z filmami akcji, nawet tak prosty film jak Szklana Pułapka jest pełna absurdów, począwszy od tego, że bohater grany przez Willisa nie powinien dożyć napisów.

ancymonlepszy

Za całą odpowiedź powinno wystarczyć jedno stwierdzenie "to jest Bond".
Klasyczny, ironiczny, niemożliwy ale zawsze taki był. Z wyjątkiem dwóch ostatnich.
Ale cóż może na ten temat powiedzieć osoba dla której 42 letni aktor to podstarzały żigolak.

ocenił(a) film na 10
juleks

otóż to -to Bond,filmy o Bondzie takie już są ,mają być widowiskowe,nierealne,takie,że szczęka opada od efektywności są nieprawdopodobne do granic i dobrze,takie kino też widocznie musi być,ludzie to lubią i ja też bynajmniej nie ze względu na głównego bohatera ewentualnie w tym wypadku na Pana Złego Seana Beana

użytkownik usunięty
CelineMarie

O tym filmie można powiedzieć wiele, ale podam 2 cechy, które wyróźniają ten film spośród innych o 007.
1. Jest to najlepszy Bond z Brosnanem, oczywiście każdy ma swoje preferencje, ale mimo wszystko w goldeneye nie ma jeszcze takiego absurdu jak w następnych, i jeszcze do tego 2 zaleta tego filmu, czyli
2. Najpiękniejsze dziewczyny. Naprawdę w tym filmie zagrały 2 najpiękniejsze kobiety Bonda. Az dziw mnie bierze, że stało się to w jednym filmie, taka jest moja oczywiście subiektywna opinia.
Trzeba dodatkowo przyznać, że w filmie dobrze zagrali wszyscy aktorzy, efekty specjalne jak dla mnie też były archaiczne, 16 lat temu przecież kiedy powstawał film były lepsze efekty. A scenariusz? Takie lata, że ceni się abstrakcjonizm, komercjalizm i widowiskowość. Ogółem jak na Bonda jest dobrze

ocenił(a) film na 10
CelineMarie

Mi się z kolei film podobał. Świetna muzyka (w tym końcowy utwór, kiedy leciały napisy końcowe). Fabuła wartka, nieprzesadnie skomplikowana ale przynajmniej jasno wiadomo co z czego wynika. Jeśli chodzi o aktorów to świetny Brosnan jako główny bohater i Sean Bean jako czarny charakter. Dziewczyna Bonda czyli Iza Scorupco w przeciwieństwie do wielu innych lasek Bonda wypadła całkiem przyzwoicie i przekonująco. No i mamy Q. :P Nowym filmom z Bondem brakuje pana Desmonda. Choć oczywiście nie możemy skreślać któregoś Bonda tylko dlatego, że zabraknie jakiegoś aktora. Niemniej Craig, który aż tak złym aktorem nie jest do roli 007 pasuje tak sobie - nie po wcześniejszych kreacjach, które podążały pewnym kanonem męskiego wyglądu. Craig się wyróżnia, jest blondynem o nieco innej aparycji.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones