Szkoda żę tak szybko zginął ten generał i ta Onatopp.Mogła skoczyć na Bonda w ostatniej scenie a Skorupko by ją w łeb zdzieliła.I szkoda że sięurwał wątek z Valentinem
chyba cie rodzice nie kochaja.... bondy z brosnanem to bajeczka s-f